piątek, 10 czerwca 2016

bucisze

Lubię brzydkie, masywne buty. Rzecz jasna moim zdaniem wcale nie są brzydkie, ale na ogół mój gust w tej dziedzinie nie pokrywa się z niczyim innym. Ostatnio przeszukiwałam internet w poszukiwaniu obuwia, które mogłabym sobie sprawić i jedyne co mnie spotkało to podróż oczami wyobraźni do Stanów Zjednoczonych w latach 90, bo niestety te modele zostały już dawno temu wycofane ze sprzedaży. Podstawowym problemem w takim wypadku jest znalezienie odpowiedniego rozmiaru i modelu — mało kiedy zdarzy się, że ktoś wystawi na sprzedaż akurat upatrzone buty. Po drugie, używane buty to jednak co innego niż ubranie i myślę, że znalazłoby się sporo osób, które miałoby opory przed noszeniem ich. Tak czy inaczej, prezentuję te, które wpadły mi w oko:





3 komentarze: