czwartek, 23 czerwca 2016

_


Jestem strasznym mieszczuchem. W związku z tym, gdy posypały się moje wakacyjne plany, które obejmowały podróż za ocean oraz wycieczkę autostopem po siedmiu krajach Europy, musiałam wręcz ukrywać, że nie za specjalnie mnie to martwi, bo tak naprawdę w głębi duszy się ucieszyłam. Mam mnóstwo pomysłów na to, jak zorganizować sobie czas samej lub ze znajomymi i zdecydowanie wcale się nie nudzić. Pewnie będę musiała momentami mieć w sobie trochę motywacji do tego, by zrobić coś pożytecznego niż picie piwa u kolegi w salonie, choć i to uznaję za wartościowy sposób spędzania czasu, póki dobrze mi z tym nieróbstwem. 
Zakończenie roku szkolnego już jutro, chociaż ja od tygodnia czuję jakbym miała wakacje, bo w szkole pojawiłam się raz, łącznie na godzinę. Tymczasem, gdybym miała poradzić komuś co zrobić w te wakacje, mogę podrzucić parę sugestii, lekko inspirowanych tym, czym sama chcę się zająć.


Rób to, na co od dawna masz ochotę. Cokolwiek kryje się dla Ciebie pod tym pojęciem, po prostu zrób coś dla siebie. Coś oryginalnego, ciekawego, przyjemnego lub nowego. A może wszystko na raz? Ja w planach mam parę krótkich wyjazdów, być może w między czasie pomysły będą ewoluować w coś nowego. Na pewno zaznaczę swoją obecność na OFF Festiwalu w Katowicach, już kolejny rok z rzędu. Chciałabym też iść na kurs obsługi profesjonalnych programów do montażu filmów oraz na kurs garncarstwa - bo czemu nie?
Co do zdjęć, to wywołałam dziś film i jestem niesamowicie zadowolona z efektów. Może niekoniecznie miałam okazję wykazać się wiedzą w zakresie jego obsługi technicznej, ale miałam okazję uchwycić parę przyjemnych dla oka i duszy momentów. Powyżej: zdjęcia zrobione podczas pikniku ze znajomymi na dachu bloku.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz